wtorek, 31 stycznia 2012

{ 11 } ale pierdol to.

przedwczoraj nocka z Agą, było fajnie, heheh. wczoraj z Karolinką!
nie byłyśmy na lodowisku. i w galerii, niestety nie mam tego co kupiłam,
ale jakoś nie widzę potrzeby opowiadania wam czemu. poza tą jedną rzeczą
było oczywiście super :D najpierw galeria, potem lidl, potem znowu galeria,
potem u Mrówci w pokoju, oja :D haha. no a jutro do Wojtaszka H !
a w piątek nocka, w sobotę lodowisko i nocka. tylko w czwartek jeszcze 
nie wiem. no a dzisiaj chillout *_* 

Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom
Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście albo po szaleństwo, w ciemność ze mną
Marsz długi jak Mao, marsz niemal w nieskończoność
Za ręce, by razem iść ku losowi nawet spłonąć
Chociaż na chwilę pomóż mi iść, nie będzie lekko
Tą drogą cierni może ku krawędzi, chodź ze mną
Do obiecanej ziemi wierzę, że ten marsz coś zmieni
Idź, idź... i nawet pod wiatr idź ze mną
By w przyszłość bezczelnie patrzeć
Wyciągnąć środkowe palce, chodź ze mną
Choć nic nie mogę Ci obiecać
Na fart nie ma co czekać, uwierz w to
I chodź, choć nie znam celu drogi, uczyń to
Sam dla siebie zmień coś
Podnieś pierwszy raz w życiu rękę
I chodź ze mną gdzieś, sam nie wiem dokąd jeszcze
przyjdzie i pora na miłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz